Odżywki do włosów. Jak prawidłowo czytać ich składy?

Przepisy Unii Europejskiej restrykcyjnie podchodzą do kwestii produkcji kosmetyków i coraz bardziej pochylają się ku konsumentom. Dlaczego? UE unormowała przepisy dotyczące umieszczania na opakowaniach np. odżywki do włosów jej składu. Ze względu na to mamy możliwość dowiedzieć się wiele szczegółów o produkcie wyłącznie na podstawie informacji z opakowania. Na co zwracać uwagę, kiedy kupujemy odżywkę do włosów?

W zapisie składników odżywki do włosów obowiązuje prosta zasada. Im więcej substancji w gotowym produkcie, tym wcześniej w składzie się znajduje. Zazwyczaj podstawą do stworzenia odżywki do włosów jest woda, której jest najwięcej. Z tego względu znajduje się na początku składu większości kosmetyków. Składniki, które w produkcie występują w śladowej ilości, zawsze będą umieszczone na końcu.

Znajomość tej zależności to duże ułatwienie dla użytkowników, mimo że producent nie ma obowiązku podawania składu procentowego.

HYDROLAT ZAMIAST WODY

Warto, żeby wodę w odżywce do włosów zastępował hydrolat lub wyciąg roślinny. To gwarancja lepszej jakości i większej skuteczności kosmetyku. Mogą to być np. hydrolaty rumianku, melisy, róży lub innych roślin o właściwościach, które nam odpowiadają.

ALERGENY NA KOŃCU

Na końcu składu każdej odżywki muszą być umieszczone substancje, które mogą powodować uczulenie. Tych substancji uczulających wykorzystywanych w kosmetykach jest 26. Listę można znaleźć w sieci, na niej m.in. citronellol, benzyl benzoate, limonene itp. Warto ich unikać, a przynajmniej kupować te odżywki do włosów, w których jest niewiele tych składników.

PODEJRZANE SLS/SLES

Kontrowersyjne składniki odżywek do włosów to Sodium Lauryl Sulfate (SLS) i Sodium Laureth Sulfate (SLES). Najczęściej spotkać je można w szamponach, ale w odżywkach do włosów spełniają tę samą rolę. Używa się ich jako spieniaczy. Niestety skutkiem ubocznych ich stosowania bardzo często jest przesuszanie i podrażnianie skóry, a nawet zaburzenia pracy gruczołów łojowych.

SILIKONY NA NIE

Nie da się ukryć, że silikony to dla naszego organizmu substancje obce, których nie potrafimy przetworzyć. W składzie odżywek do włosów zazwyczaj znajdują się bardzo wysoko, bo są odpowiedzialne za wygląd włosów. Pojawiają się sprzeczne włosy na temat ich szkodliwości. Okazuje się, że wiele zależy od predyspozycji – u jednych silikonowa odżywka do włosów spowoduje obciążenie, a u innych świetnie ujarzmi włosy.